Polska policja bije na alarm – oszuści telefoniczni w 2024 roku osiągnęli rekordową skuteczność, wyłudzając miliony złotych od nieświadomych ofiar. Wszystko zaczyna się od pozornie niewinnego pytania przez telefon, które brzmi znajomo i wzbudza zaufanie. Funkcjonariusze ostrzegają przed konkretnymi frazami, które powinny natychmiast wzbudzić naszą czujność i skłonić do rozłączenia rozmowy.
Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości odnotowało w ostatnim roku ponad 600 tysięcy zgłoszeń dotyczących cyberzagrożeń, z czego znaczną część stanowią oszustwa telefoniczne. Przestępcy coraz częściej wykorzystują nowoczesne technologie, w tym sztuczną inteligencję do klonowania głosów, co czyni ich działania jeszcze bardziej wiarygodnymi i niebezpiecznymi dla potencjalnych ofiar.
Najczęstszym początkiem rozmowy z oszustem są słowa: „Dzień dobry, czy może Pan/Pani podać swoje dane?” lub „Tu policja/bank, potrzebujemy weryfikacji Pana tożsamości”. Przestępcy celowo używają oficjalnego tonu i powołują się na autorytet instytucji, aby wywrzeć presję na rozmówcy i zmusić go do szybkiego działania bez zastanowienia.
Statystyki pokazują, że przeciętny Polak otrzymuje rocznie kilkanaście podejrzanych połączeń telefonicznych, z czego większość to próby oszustwa. Problem jest na tyle poważny, że policja uruchomiła specjalne kampanie edukacyjne, a CERT Polska wprowadził możliwość zgłaszania podejrzanych połączeń przez dedykowany formularz internetowy.
Szczególnie narażone na tego typu oszustwa są osoby starsze, które mają większe zaufanie do instytucji i często nie orientują się w najnowszych metodach działania cyberprzestępców. Oszuści wykorzystują ich życzliwość i chęć pomocy, tworząc skomplikowane scenariusze, które mają na celu wyłudzenie danych osobowych lub pieniędzy.
Najczęstsze pytania stosowane przez oszustów
Policja zidentyfikowała kilka kluczowych fraz, które powinny natychmiast wzbudzić naszą podejrzliwość podczas rozmowy telefonicznej. Pierwszą z nich jest klasyczne: „Czy może Pan/Pani potwierdzić swoje dane osobowe?” – pytanie, które brzmi rutynowo, ale jest początkiem procesu wyłudzania informacji. Oszuści liczą na to, że automatycznie odpowiemy, podając imię, nazwisko, PESEL czy adres zamieszkania.
Kolejne niebezpieczne pytanie to: „Ile ma Pan/Pani pieniędzy na koncie?” lub jego warianty w rodzaju „Jaki jest stan Pana oszczędności?”. Przestępcy w ten sposób rozpoznają, czy opłaca im się kontynuować oszustwo. Osoby o wysokich oszczędnościach stają się priorytetowymi celami, a oszuści poświęcają im więcej czasu na wypracowanie skomplikowanych scenariuszy wyłudzenia.
Trzecim typem pytań są te wzbudzające panikę: „Czy wie Pan, że jego konto jest zagrożone?” lub „Czy dostał Pan informację o próbie włamania na Pana konto?”. Te pytania mają na celu wywołanie strachu i poczucia pilności, które zmuszają ofiarę do szybkiego działania bez weryfikacji tożsamości dzwoniącego.
Oszuści wykorzystują także pytania o rodzinę: „Czy zna Pan kogoś o imieniu [imię]?” lub „Czy ma Pan wnuka/wnuczkę?”. W ten sposób próbują nawiązać rzekomy kontakt z członkiem rodziny, który podobno znajdował się w trudnej sytuacji i potrzebuje pilnej pomocy finansowej. Metoda „na wnuczka” wciąż jest jedną z najskuteczniejszych form oszustwa telefonicznego.
Ostatnim rodzajem są pytania techniczne: „Czy może Pan zainstalować aplikację?” lub „Czy ma Pan dostęp do bankowości internetowej?”. Tego typu prośby mają na celu uzyskanie zdalnego dostępu do urządzeń ofiary lub jej kont bankowych. Przestępcy często podszywają się pod pracowników pomocy technicznej banków, twierdząc, że potrzebują zainstalować „aktualizację bezpieczeństwa”.
Nowoczesne techniki oszustów telefonicznych
Rozwój technologii znacząco ułatwił pracę oszustom telefonicznym, którzy obecnie używają zaawansowanych narzędzi do zwiększenia wiarygodności swoich działań. Sztuczna inteligencja pozwala im na klonowanie głosów członków rodziny na podstawie kilku sekund nagrania znalezionego w mediach społecznościowych. W ten sposób oszust może zadzwonić głosem naszego dziecka lub wnuka, prosząc o pilną pomoc finansową.
Technika podszywania się pod znane numery telefonów również stała się powszechna. Przestępcy potrafią sprawić, że na wyświetlaczu pojawi się numer banku, policji czy nawet członka rodziny. Ta metoda, zwana spoofingiem, sprawia, że wiele osób automatycznie ufa rozmówcy, widząc znajomy numer na ekranie telefonu.
Oszuści wykorzystują także zaawansowane bazy danych osobowych, które pozwalają im na personalizację rozmów. Podczas połączenia mogą operować naszymi prawdziwymi danymi – imieniem, nazwiskiem, adresem, a nawet informacjami o członkach rodziny. To sprawia, że rozmowa wydaje się autentyczna i budzi większe zaufanie potencjalnej ofiary.
Współczesni cyberprzestępcy działają w zorganizowanych grupach, gdzie każdy ma przydzieloną rolę. Jedna osoba dzwoni podszywając się pod pracownika banku, druga pod policjanta, a trzecia pod członka rodziny. Taki podział pracy pozwala na tworzenie skomplikowanych scenariuszy, które są trudne do zweryfikowania w krótkim czasie.
Nowym trendem jest wykorzystanie komunikatorów internetowych, takich jak WhatsApp czy Messenger, do kontynuowania oszustwa rozpoczętego telefonem. Przestępcy przesyłają przez te aplikacje fałszywe dokumenty, zdjęcia czy linki, które mają uwiarygodnić ich tożsamość i zwiększyć prawdopodobieństwo powodzenia oszustwa. Takie wielokanałowe podejście sprawia, że ofiara ma trudności z odróżnieniem prawdy od kłamstwa.
Jak się bronić przed oszustami
Pierwszą i najważniejszą zasadą obrony przed oszustami telefonicznymi jest zachowanie spokoju i niepodejmowanie pochopnych decyzji pod presją czasu. Każda rozmowa, w której ktoś żąda natychmiastowego działania, przekazania pieniędzy lub podania danych osobowych, powinna wzbudzić naszą podejrzliwość. Policja zaleca rozłączenie się i odczekanie co najmniej 30 sekund przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji.
Weryfikacja tożsamości rozmówcy to kluczowy element obrony. Jeśli ktoś podaje się za pracownika banku, policjanta czy członka rodziny, zawsze powinniśmy zadzwonić na oficjalny numer tej instytucji lub osoby, aby potwierdzić prawdziwość informacji. Nigdy nie oddzwaniajmy na numer podany przez podejrzanego rozmówcę, tylko znajdźmy kontakt w oficjalnych źródłach.
Ustalenie hasła rodzinnego to skuteczna metoda ochrony przed oszustwami „na wnuczka”. Każdy członek rodziny powinien znać tajne słowo lub frazę, którą można użyć podczas rozmowy telefonicznej w sytuacji kryzysowej. Jeśli rzekomy krewny nie zna hasła, możemy mieć pewność, że to oszust próbujący nas wykorzystać.
Zadawanie osobistych pytań, na które odpowiedzi nie można znaleźć w internecie, to kolejny sposób na zweryfikowanie tożsamości rozmówcy. Pytania o szczegóły z życia rodzinnego, wspólne wspomnienia czy informacje znane tylko najbliższym osobom skutecznie demaskują oszustów, którzy operują jedynie danymi publicznymi.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości najlepiej skonsultować się z zaufaną osobą – członkiem rodziny, przyjacielem czy sąsiadem. Opowiedzenie o podejrzanej rozmowie komuś bliskiemu często pomaga zweryfikować jej prawdziwość i uniknąć pułapki zastawionej przez przestępców. Warto pamiętać, że oszuści często izolują swoje ofiary, namawiając do zachowania dyskrecji i niepoinformowania nikogo o rozmowie. Podobne ciekawostki dotyczące metod działania oszustów warto poznać, aby lepiej się przed nimi chronić.
Co robić gdy padniemy ofiarą oszustwa
Jeśli doszło do oszustwa i przekazaliśmy pieniądze przestępcom, najważniejsze jest szybkie działanie. Pierwszym krokiem powinno być natychmiastowe skontaktowanie się z bankiem w celu zablokowania dalszych transakcji i powiadomienia o nieautoryzowanych operacjach. Banki mają specjalne procedury dla takich sytuacji i mogą czasami zatrzymać przelew, jeśli zostanie zgłoszony wystarczająco szybko.
Równolegle z kontaktem z bankiem należy niezwłocznie zgłosić oszustwo na policji. Można to zrobić osobiście w najbliższej jednostce, telefonicznie pod numerem 112 lub przez internet na stronie gov.pl. Ważne jest zebranie wszystkich dowodów – historii połączeń, wiadomości tekstowych, numerów telefonów oszustów oraz dokumentów potwierdzających przelewy.
Zgłoszenie do CERT Polska jest kolejnym ważnym krokiem, szczególnie jeśli oszustwo miało charakter cybernetyczny. Na stronie incydent.cert.pl można wypełnić formularz zgłoszeniowy, a podejrzane SMS-y można przesyłać na numer 8080. Dzięki tym zgłoszeniom CERT może blokować złośliwe strony internetowe i ostrzegać innych przed podobnymi zagrożeniami.
Warto również skontaktować się z firmą telekomunikacyjną, aby sprawdzić czy na nasz rachunek nie zostały nałożone dodatkowe opłaty przez oszustów. Czasami przestępcy wykorzystują numery ofiar do aktywacji płatnych usług, które generują wysokie koszty. Większość operatorów ma procedury reklamacyjne dla takich przypadków.
Ostatnim, ale równie ważnym krokiem jest powiadomienie najbliższych o oszustwie. Przestępcy często działają w seriach, atakując członków tej samej rodziny lub znajomych. Opowiedzenie o naszym doświadczeniu może uchronić inne osoby przed podobną pułapką i pomóc w rozpoznaniu oszustów, którzy mogą próbować kontaktować się z naszymi bliskimi.